Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
I gdy świt jeszcze siniał
Rzekły: - Bodajbyś sczezł! -
Po czym razem uciekły -
Więc pies brudny jak świnia,
Świnia głupia jak osioł,
Osioł głodny jak pies.

Biegły dniem, biegły nocą,
Ale dokąd i po co,
Mało kto dziś pamięta.
Uciekały zwierzęta,
Jakby ugryzł je giez,
Biegły aż do Zbąszynia -
Więc pies brudny jak świnia,
Świnia głupia jak osioł,
Osioł głodny jak pies.

A w Zbąszyniu starosta,
Gdy je w ręce swe dostał,
Psa stróżować nauczył,
Świnię pięknie utuczył,
Osła zaprzągł do bryczki
I przemierzał uliczki
W niedzielne popołudnie,
Gdy w mieście jest najludniej.

Zwierzętom odtąd życie
Upływa w dobrobycie.
A jednak czy
I gdy świt jeszcze siniał<br>Rzekły: - Bodajbyś sczezł! -<br>Po czym razem uciekły -<br>Więc pies brudny jak świnia,<br>Świnia głupia jak osioł,<br>Osioł głodny jak pies.<br><br>Biegły dniem, biegły nocą,<br>Ale dokąd i po co,<br>Mało kto dziś pamięta.<br>Uciekały zwierzęta,<br>Jakby ugryzł je giez,<br>Biegły aż do Zbąszynia -<br>Więc pies brudny jak świnia,<br>Świnia głupia jak osioł,<br>Osioł głodny jak pies.<br><br>A w Zbąszyniu starosta,<br>Gdy je w ręce swe dostał,<br>Psa stróżować nauczył,<br>Świnię pięknie utuczył,<br>Osła zaprzągł do bryczki<br>I przemierzał uliczki<br>W niedzielne popołudnie,<br>Gdy w mieście jest najludniej.<br><br>Zwierzętom odtąd życie<br>Upływa w dobrobycie.<br>A jednak czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego