jak się śmiga? Tak, tak, może i o tym nie słychać ale wiadomo, że... - Amerykańce! <br><br>I dzięki temu, że u nich jest na breaka rynek, że są sponsorzy i pierdolne imprezy ci ludzie, bboye, nawet bez udziałów w teledyskach, reklamówkach itd. mogą sobie na sporo pozwolić. Wygrana w zawodach = nowa bryka, a u nas - ewentualnie bilet na pociąg 2 klasy. Na szczęście, to się zmienia.... Wielkie YO dla organizatorów, którzy zaczynają kumać, że nie tylko kasa dla nich się liczy! Mam więc nadzieję, że wszystko to doprowadzi w końcu do tego, że i my, Polacy, będziemy mogli przejść na prawdziwe zawodowstwo