Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
przejeżdżam, to pewnie myślą, że jestem taki lepszy cwaniaczek, co to go stać na wyjazd nad morze... i kurwica ich taka musi zalewać, że nie wiem... Chociaż niektórzy to chyba nawet nie wiedzą, co ja tam właściwie wiozę... Ale oglądają telewizję, to pewnie każdy tutaj marzy, żeby wsiąść do takiej bryki jak moja, zabrać deskę i na Hel... Niedoczekanie ich tutaj wszystkich, bo to są pegeerowskie leszcze, które nic nie potrafią i nie mają tego czegoś, co ma Euzebek, tego drajwu. I jeszcze jakbyś, jeden z drugim, zobaczył mnie z Klaudunią... takie laski to możecie jedynie w kiosku zobaczyć na kolorowych
przejeżdżam, to pewnie myślą, że jestem taki lepszy cwaniaczek, co to go stać na wyjazd nad morze... i kurwica ich taka musi zalewać, że nie wiem... Chociaż niektórzy to chyba nawet nie wiedzą, co ja tam właściwie wiozę... Ale oglądają telewizję, to pewnie każdy tutaj marzy, żeby wsiąść do takiej bryki jak moja, zabrać deskę i na Hel... Niedoczekanie ich tutaj wszystkich, bo to są pegeerowskie leszcze, które nic nie potrafią i nie mają tego czegoś, co ma Euzebek, tego drajwu. I jeszcze jakbyś, jeden z drugim, zobaczył mnie z Klaudunią... takie laski to możecie jedynie w kiosku zobaczyć na kolorowych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego