opowieści tej słucha też osoba najbardziej zainteresowana, mój mąż. <br>Z napiętą uwagą śledzi moje przemyślenia - wątpliwości "Doktor Filozof". Wydaje się, że mnie rozumie. Chyba zdaje sobie sprawę z niewątpliwego wysiłku, jaki mnie czeka. Indaguje mnie jednak dalej, podkreślając dobitnie, że muszę znaleźć coś w życiu, co nada mu sens. S'accrocher - brzmi to po francusku obrazowo i dobitnie. Trzeba się życia uchwycić, uczepić za wszelką cenę, choćby jak tonący brzytwy, a wisielec gałęzi. Złapać się kurczowo tego, co stanowi istotę i zasadność życia. Należy wykorzystać wszystko, co wybija od dna i pozwala utrzymać się na powierzchni. <br>Ja mam szczęście. Moje realne i