i wejście do pochwy.<br>- Zazwyczaj najłatwiej jest pomóc osobom, które dokonują samookaleczeń na rękach lub nogach - tłumaczy dr Fuller. - Jeśli kaleczą ręce czy nogi, jest to mniej groźne niż gdy ranią np. brzuch. Tors, klatka piersiowa to miejsca bardziej "złączone" z jaźnią danej osoby, więc ci, którzy tną np. swój brzuch, mają przeważnie poważniejsze problemy od tych, którzy tną ręce czy nogi.<br>Wszystkie osoby samookaleczające się mają jedną cechę wspólną - rzadkością jest, by poradziły sobie same ze swoim psychicznym cierpieniem.<br>- Trzeba nauczyć je nowych sposobów obchodzenia się z ich własnymi uczuciami, radzenia sobie z cierpieniem, zaburzeniami i poniżeniem, które odczuwają - tłumaczy