złotówki, ale trudno sobie wyobrazić, by państwo rozdawało ludziom bony na kopaliny, pola, lasy, łąki, stawy, dziką zwierzynę, drogi, tory, muzea, budynki administracji, poligony czy Wawel. Zanim w jałowych sporach podzielimy między siebie Niderlandy, trzeba w kółko przypominać, że do uregulowania są wielkie roszczenia reprywatyzacyjne, rekompensaty dla emerytów i pracowników budżetówki za niewypłacone im kiedyś świadczenia, wiszą długi krajowe i zagraniczne, do sfinansowania jest reforma emerytalna. Zarobić na nie można tylko prywatyzacją państwowych przedsiębiorstw, spółek, banków, dawnych PGR-ów, które zalegają w skarbie. Ich księgowa wartość - jak wynika z informacji ministra skarbu - maleje i z coraz większym trudem pokrywa zobowiązania państwa