są jak dwa bursztyny. Wtedy Jaca zamilkł. <br>- Jaca to cudowny wynalazek - z błyskiem w oku wyznała po powrocie do Warszawy najlepsza z żon. - Mam nadzieję, że się jeszcze odezwie.<br>Niedawno Jaca dał znak: "Zawsze starannie zmywam podłogę, po której stąpa ukochana, i odkładam brudne skarpetki do kosza" - napisał.<br>Co za bufon. Nie znoszę tego faceta.</><br><br><br><br><br><br><br><div><tit>Potęga telefonu</><br>Stwarzając niebo i ziemię, Dobry Bóg nie zapomniał o żadnej, najmniejszej nawet istocie. Kotu dał pazury, by miał czym straszyć myszy, wróbelkowi skrzydła, by mógł uciec, a jaszczurce ogon, żeby miała co zostawić wrogowi, na przykład najlepszej z żon. O mnie też pomyślał: dał