Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
wszystkich usadzić na posadach, to jakie stąd wyjście? Takie, serdeńko, wyjście, że trzeba połowę uniwerków zamknąć!
- No jakże tak?! A kultura, dobrobyt?
- Ta ty byś, kochasiu, nie bałakał o dobrobycie! Tobie nawet nie przystoi. Marynareńka na tobie wyświechtana, kamaszki stareńkie i liczko postne. Ludzie patrzą na ciebie zza okienka i burzą się: "Panie Boże, zmiłuj się nad magistrem! Co za Kasa, co za czasy, żeby rre-ffe-rent tak skapuciał!" I upadają ludzie na duchu, mój mileńki, już nie wierzą w naukę, w pracę, w urzędy, w to, żeby komuś w Polsce było dobrze - fermentują na twój widok wywrotowym fermentem !
Biernacki aż
wszystkich usadzić na posadach, to jakie stąd wyjście? Takie, serdeńko, wyjście, że trzeba połowę uniwerków zamknąć!<br>- No jakże tak?! A kultura, dobrobyt?<br>- Ta ty byś, kochasiu, nie bałakał o dobrobycie! Tobie nawet nie przystoi. Marynareńka na tobie wyświechtana, kamaszki stareńkie i liczko postne. Ludzie patrzą na ciebie zza okienka i burzą się: "Panie Boże, zmiłuj się nad magistrem! Co za Kasa, co za czasy, żeby rre-ffe-rent tak skapuciał!" I upadają ludzie na duchu, mój mileńki, już nie wierzą w naukę, w pracę, w urzędy, w to, żeby komuś w Polsce było dobrze - fermentują na twój widok wywrotowym fermentem !<br>Biernacki aż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego