Telewizor mi się znowu zawiesił.</><br><who2>Wiesz, co jem? Chyba kabanosa. No ale sama już nie wiem, co będę jadła.</><br><who1><unclear>Normalnie mi się uczyć nie chce.</unclear></><br><who3>Czyli uważasz, Iwona, że <unclear>to mam złego całkiem, że tak mówię.</></><br><who2>Znaczy nie, nie o to chodzi.</><br><who1>Nie to, że złe, tylko dzikie jakieś, z buszu.</><br><who2>Nie, chodzi mi po prostu o to, że, ja to rozumiem, bo jak ostatnio rozmawiałam z koleżanką, to Ula też mówiła, że na przykład, jak do niej przyjechałby jakiś kolega, to jej Bartek, to by zawału dostał. Ale sam fakt, z drugiej strony, no, przecież to nie jest nic złego