Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie, opowiadanie dowcipów
Rok powstania: 2001
grałem. No brata mam tego ciotecznego, to on w brydżu miał większe sukcesy ode mnie, bo on był w reprezentacji Wybrzeża. No to jeździł do Włoch, wysoki chłopak jest. To też miał taką przygodę, że w Rzymie był no i tam w tym Rzymie miał pięćdziesiąt dolarów w kieszonce, w butonierce i znalazł się Włoch jeszcze większy, jak on tam oglądał coś w tym Kiosku Ruchu, to mu wyciągnął, ukradł mu te pięćdziesiąt dolców.
Aha.
Jeszcze wyższy od niego i złodziejacha. Mu rąbnął te pięćdziesiąt dolców z kieszonki. Tak.
No, kradną wszędzie, nie tylko we Włoszech.
No pewnie. Ryby, Koziorożec, Wodnik
grałem. No brata mam tego ciotecznego, to on w brydżu miał większe sukcesy ode mnie, bo on był w reprezentacji &lt;name type="place"&gt;Wybrzeża&lt;/&gt;. No to jeździł do &lt;name type="place"&gt;Włoch&lt;/&gt;, wysoki chłopak jest. To też miał taką przygodę, że w &lt;name type="place"&gt;Rzymie&lt;/&gt; był no i tam w tym &lt;name type="place"&gt;Rzymie&lt;/&gt; miał pięćdziesiąt dolarów w kieszonce, w butonierce i znalazł się Włoch jeszcze większy, jak on tam oglądał coś w tym &lt;name type="place"&gt;Kiosku Ruchu&lt;/&gt;, to mu wyciągnął, ukradł mu te pięćdziesiąt dolców.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Aha.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Jeszcze wyższy od niego i złodziejacha. Mu rąbnął te pięćdziesiąt dolców z kieszonki. Tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No, kradną wszędzie, nie tylko we Włoszech.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No pewnie. &lt;pause&gt; Ryby, Koziorożec, Wodnik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego