wieku, ale coś musiało być wtedy w powietrzu, jeżeli czerpiący z lokalnych, bodaj heretyckich, źródeł w Holandii Hieronymus Bosch namalował trochę później Ogród ziemskich rozkoszy, wysoce sensualny sen o krainie powszechnej golizny, co prawda nie wiadomo, z pochwałą czy z ostrzeżeniem.<br> Stanisław Jerzy Lec mówi gdzieś o torturze, jaką może być towarzystwo gołych kobiet ubranych po szyję. Na kolacjach w wojennej Warszawie, kiedy picie przedłużało się poza godzinę policyjną, odkryłem ze zdumieniem u kobiecej części towarzystwa potrzebę zrzucania z siebie wszystkiego - może stałą i tylko wyzwalaną przez alkohol.<br><br><tit>Akademicki, dom.</> W Wilnie długo nie było nic takiego prócz mensy, czyli stołówki