Typ tekstu: Książka
Autor: Themerson Stefan
Tytuł: Wykład profesora Mmaa
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1943
Mamkami?! - krzyknął raz jeszcze dr Ćwierciakiewicz.
A wtedy, z głębi tłumu, rozległ się jak echo drugi okrzyk:
- Coście zrobili z Czterdziestoma Dziewięcioma Mamkami? Nareszcie znalazł się ktoś, ktoś z Akademii, kto pyta: ,,Coście zrobili z Czterdziestoma Dziewięcioma Mamkami?"
Ten, kto jadał czasami obiady u prof. Mmaa, lub też ten, kto był na jego ostatnim wykładzie, bez wielkiego trudu rozpoznałby w owym okrzyku głos Mojej Starej.
- Nie dać go! Niech żyje obrońca mamek! - wołała Moja Stara i przyznać trzeba, że wezwanie jej zostało podchwycone przez sporą grupę młodzieży.
Bezstronny kronikarz nie czuje się ani dość chemicznie, żeby oddać tu wszystkie zapachy, jakie skłębiły się
Mamkami?! - krzyknął raz jeszcze dr Ćwierciakiewicz.<br> A wtedy, z głębi tłumu, rozległ się jak echo drugi okrzyk:<br> - Coście zrobili z Czterdziestoma Dziewięcioma Mamkami? Nareszcie znalazł się ktoś, ktoś z Akademii, kto pyta: ,,Coście zrobili z Czterdziestoma Dziewięcioma Mamkami?"<br> Ten, kto jadał czasami obiady u prof. Mmaa, lub też ten, kto był na jego ostatnim wykładzie, bez wielkiego trudu rozpoznałby w owym okrzyku głos Mojej Starej.<br> - Nie dać go! Niech żyje obrońca mamek! - wołała Moja Stara i przyznać trzeba, że wezwanie jej zostało podchwycone przez sporą grupę młodzieży.<br> Bezstronny kronikarz nie czuje się ani dość chemicznie, żeby oddać tu wszystkie zapachy, jakie skłębiły się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego