Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
zacierał ślady, wciągał mnie w ślepe uliczki. Muszę zachować
spokój. - Przetarł twarz.
Jeszcze raz zabrał się metodycznie do przetrząsania mieszkania. Przypomniał sobie,
że o liście powiedziała mu Carmen. Więc może kuchnia? Dlaczego nie. Kobiety często
chowają ważne rzeczy w kuchennych słoikach, filiżankach, puszkach. Skrzywił się
na wspomnienie dziewczyny. - To też był błąd - pomyślał. Stanął na środku kuchni
i starał wyobrazić sobie jej sposób myślenia. Gdzie mogła to schować? Cukier?
Nie. Słoik z kawą? Też nie. Stare kufle, gruby gliniany garnek. Pusto. Zamknął
oczy. Wciągnął powietrze. To musiało być gdzieś tutaj. Wyczuwał jeszcze leciutki
zapach, wspomnienie. Morską woń. Otworzył szafkę pod oknem
zacierał ślady, wciągał mnie w ślepe uliczki. Muszę zachować <br>spokój. - Przetarł twarz.<br>Jeszcze raz zabrał się metodycznie do przetrząsania mieszkania. Przypomniał sobie, <br>że o liście powiedziała mu Carmen. Więc może kuchnia? Dlaczego nie. Kobiety często <br>chowają ważne rzeczy w kuchennych słoikach, filiżankach, puszkach. Skrzywił się <br>na wspomnienie dziewczyny. - To też był błąd - pomyślał. Stanął na środku kuchni <br>i starał wyobrazić sobie jej sposób myślenia. Gdzie mogła to schować? Cukier? <br>Nie. Słoik z kawą? Też nie. Stare kufle, gruby gliniany garnek. Pusto. Zamknął <br>oczy. Wciągnął powietrze. To musiało być gdzieś tutaj. Wyczuwał jeszcze leciutki <br>zapach, wspomnienie. Morską woń. Otworzył szafkę pod oknem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego