Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
i wietrzna. Padał deszcz zmieszany ze śniegiem. Poszukiwania kontynuowano następnego dnia. Patrol A. Janika odnalazł ciała w Dolinie Piarżystej. Z analizy wypadku wynika, że taternicy ukończyli drogę i spadli z grani szczytowej - został tam ich plecak! Jest wielce prawdopodobne, że asekurowali się tylko z czekana wbitego w śnieg i wystarczyło byle zachwianie równowagi, by to iluzoryczne zabezpieczenie po prostu przestało istnieć.
9 czerwca 1979 r. przypadkowo znajdujący się w tym rejonie S. Łukaszczyk "Zbójnik" usłyszał wołanie z trudnej ściany Turni Zwornikowej, znajdującej się między prawym a lewym filarem Cubryny. Natychmiast zawiadomił o tym Stację Centralną, a sam wspiął się prawym filarem
i wietrzna. Padał deszcz zmieszany ze śniegiem. Poszukiwania kontynuowano następnego dnia. Patrol A. Janika odnalazł ciała w Dolinie Piarżystej. Z analizy wypadku wynika, że taternicy ukończyli drogę i spadli z grani szczytowej - został tam ich plecak! Jest wielce prawdopodobne, że asekurowali się tylko z czekana wbitego w śnieg i wystarczyło byle zachwianie równowagi, by to iluzoryczne zabezpieczenie po prostu przestało istnieć.<br>9 czerwca 1979 r. przypadkowo znajdujący się w tym rejonie S. Łukaszczyk "Zbójnik" usłyszał wołanie z trudnej ściany Turni Zwornikowej, znajdującej się między prawym a lewym filarem Cubryny. Natychmiast zawiadomił o tym Stację Centralną, a sam wspiął się prawym filarem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego