Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ciałach bez rąk i nóg, o krwi, której pełno było na trawie, o spóźnionej pomocy lekarskiej. O zamach obwiniany jest Ruch na rzecz Wolności Acehu, który od 27 lat walczy o oderwanie się tej prowincji od Indonezji. Był to najkrwawszy atak od lat.
Mimo licznych ostrzeżeń w Stanach Zjednoczonych nie było powodów do paniki. Władze przed sylwestrem ogłosiły podwyższony - pomarańczowy - stopień zagrożenia terrorystycznego. W całym kraju wzmacniano patrole policji, instalowano detektory trujących substancji chemicznych, biologicznych i radioaktywnych, przygotowano plany kontroli imprez sylwestrowych z powietrza. Z ulic usunięto kosze na śmieci, stojaki na gazety, nawet synki pocztowe. - Wspólnie uczyniliśmy z Ameryki kraj bezpieczniejszy
ciałach bez rąk i nóg, o krwi, której pełno było na trawie, o spóźnionej pomocy lekarskiej. O zamach obwiniany jest &lt;name type="org"&gt;Ruch na rzecz Wolności Acehu&lt;/&gt;, który od 27 lat walczy o oderwanie się tej prowincji od &lt;name type="place"&gt;Indonezji&lt;/&gt;. Był to najkrwawszy atak od lat.<br>Mimo licznych ostrzeżeń w &lt;name type="place"&gt;Stanach Zjednoczonych&lt;/&gt; nie było powodów do paniki. Władze przed sylwestrem ogłosiły podwyższony - pomarańczowy - stopień zagrożenia terrorystycznego. W całym kraju wzmacniano patrole policji, instalowano detektory trujących substancji chemicznych, biologicznych i radioaktywnych, przygotowano plany kontroli imprez sylwestrowych z powietrza. Z ulic usunięto kosze na śmieci, stojaki na gazety, nawet synki pocztowe. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Wspólnie uczyniliśmy z Ameryki kraj bezpieczniejszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego