Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
w ślepym zaułku peryferyjnej uliczki, nazwanej na cześć jednego z najwybitniejszych polskich poetów. Dalej już tylko zarośnięta chwastami siatka ogrodzenia zdewastowanej hurtowni chemicznej, brunatne pudła baraków cuchnących w rozgrzanym powietrzu.
Od frontu stoi schludny biurowiec, przed nim zadbany trawnik z iglakami. Wewnątrz rozmawia się głównie na jeden temat. Aresztowanie kasjerki było dla pracowników "Wspólnoty" szokiem.
- To cios dla nas wszystkich. Była ostatnią osobą, którą mógłbym posądzać o jakąkolwiek nielojalność. Darzyliśmy ją pełnym zaufaniem - mówi prezes Spółdzielni Stefan L. Opowiada o sukcesach spółdzielni.
Ponad trzysta osób produkuje tu osiemdziesiąt sześć rodzajów sprzętu rehabilitacyjnego, od butów ortopedycznych po wózki inwalidzkie. Spółdzielnia jest krajowym
w ślepym zaułku peryferyjnej uliczki, nazwanej na cześć jednego z najwybitniejszych polskich poetów. Dalej już tylko zarośnięta chwastami siatka ogrodzenia zdewastowanej hurtowni chemicznej, brunatne pudła baraków cuchnących w rozgrzanym powietrzu.<br>Od frontu stoi schludny biurowiec, przed nim zadbany trawnik z iglakami. Wewnątrz rozmawia się głównie na jeden temat. Aresztowanie kasjerki było dla pracowników "Wspólnoty" szokiem.<br>&lt;q&gt;- To cios dla nas wszystkich. Była ostatnią osobą, którą mógłbym posądzać o jakąkolwiek nielojalność. Darzyliśmy ją pełnym zaufaniem&lt;/&gt; - mówi prezes Spółdzielni Stefan L. Opowiada o sukcesach spółdzielni.<br>Ponad trzysta osób produkuje tu osiemdziesiąt sześć rodzajów sprzętu rehabilitacyjnego, od butów ortopedycznych po wózki inwalidzkie. Spółdzielnia jest krajowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego