Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 21.11
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
słowa. Tymczasem aktorzy to robią, co jeszcze potęguje wrażenie sztuczności. Jest to jak aria, którą się zaczyna śpiewać, a później następuje zadławienie, chwycenie za gardło. Zastanówmy się więc z punktu widzenia wymagań estetycznych nad wartością tego filmu.
TR: - Pytanie brzmi: czy został odtworzony poemat "Pan Tadeusz"?
ZK: - Otóż w poemacie bynajmniej nie akcja jest najważniejsza, tymczasem tutaj ona jest na pierwszym planie.
TR: - Pamiętam z lektury "Pana Tadeusza", że najpiękniejsze były opisy i sama narracja.
ZK: - Treść "Pana Tadeusza" to nie jest historyjka o tym, jak się leją Soplicowie z Horeszkami, bo takich tematów, o wiele nawet ciekawszych i nadających się
słowa. Tymczasem aktorzy to robią, co jeszcze potęguje wrażenie sztuczności. Jest to jak aria, którą się zaczyna śpiewać, a później następuje zadławienie, chwycenie za gardło. Zastanówmy się więc z punktu widzenia wymagań estetycznych nad wartością tego filmu.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;TR: - Pytanie brzmi: czy został odtworzony poemat "Pan Tadeusz"?&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;ZK: - Otóż w poemacie bynajmniej nie akcja jest najważniejsza, tymczasem tutaj ona jest na pierwszym planie.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;TR: - Pamiętam z lektury "Pana Tadeusza", że najpiękniejsze były opisy i sama narracja.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;ZK: - Treść "Pana Tadeusza" to nie jest historyjka o tym, jak się leją Soplicowie z Horeszkami, bo takich tematów, o wiele nawet ciekawszych i nadających się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego