Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Arsenał Gorzowski
Nr: 7/8
Miejsce wydania: Gorzów Wielkopolski
Rok: 1998
bierze udziału w ceremonii; w języku Mamunów żonę określa się terminem st` arra - co znaczy tylko tyle, co matka moich dzieci), cała trójka udaje się do domu teściowej, gdzie będą odtąd mieszkać razem. Wieczorem zaczyna się mamuńska noc poślubna, która trwa do rana. W czasie tego tradycyjnego obyczaju następuje kulminacja całego szeregu czynności i przedsięwzięć określanych pojęciem puci-puci, co w swobodnym tłumaczeniu znaczy hołubienie.
Puci-puci to wielowiekowa spuścizna całego arsenału środków, jakimi teściowe urabiają właściwy materiał rozrodczy, który wyda na świat ich wnuki. Hołubienie rozpoczyna się już przed ślubem. Niedzielne, a potem codzienne obiadki, podwieczorki, łakocie i ostentacyjne faworyzowanie przyszłego
bierze udziału w ceremonii; w języku Mamunów żonę określa się terminem st` arra - co znaczy tylko tyle, co matka moich dzieci), cała trójka udaje się do domu teściowej, gdzie będą odtąd mieszkać razem. Wieczorem zaczyna się mamuńska noc poślubna, która trwa do rana. W czasie tego tradycyjnego obyczaju następuje kulminacja całego szeregu czynności i przedsięwzięć określanych pojęciem puci-puci, co w swobodnym tłumaczeniu znaczy hołubienie.<br>Puci-puci to wielowiekowa spuścizna całego arsenału środków, jakimi teściowe urabiają właściwy materiał rozrodczy, który wyda na świat ich wnuki. Hołubienie rozpoczyna się już przed ślubem. Niedzielne, a potem codzienne obiadki, podwieczorki, łakocie i ostentacyjne faworyzowanie przyszłego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego