wiedzy. Każda z drużyn mogła też zaprezentować się na scenie.<br>Z Białki wyjechała reprezentacja Uczniowskiego Klubu Sportowego "Skalni" pod opieką &lt;orig&gt;wuefisty&lt;/&gt; Ryszarda Iwana, rodzica Józefa Remiasza i ks. Marcina Godawy. Wyjazd był możliwy dzięki proboszczowi ks. Stanisławowi Maślance, który znalazł fundusze na sfinansowanie uczestnictwa białczan w Parafiadzie i zakupił dla całej drużyny dresy z logo UKS-u. - Proboszcz to główny animator sportu we wsi. To lodowisko, &lt;orig&gt;wrotkarnia&lt;/&gt; i boisko - to wszystko jego inicjatywa. Przebieralnia i wypożyczalnia sprzętu jest w budynkach plebanii, które udostępnił klubowi sportowemu. Nie opuszcza żadnej z naszych imprez sportowych. Sędziuje nam. Jest też aktywnym turystą. Zimą jeździ na