Potrzebne są do tego bardzo konkretne dowody, trzeba nad tym długo i mądrze pracować. Mówienie w tym momencie o delegalizacji SdRP, to zaczynanie całego procesu od końca. <br><br>Najpierw należy ocenić całą rzeczywistość w Polsce po roku 1944. Wielu nie może uwierzyć w to, że do dzisiaj w naszym prawie obowiązuje cały szereg dekretów PKWN, mimo że nikt nie twierdzi, że jest to polskie orzecznictwo. Niedawny wyrok w sprawie "Wujka" wcale mnie nie zdziwił. Cały powojenny porządek prawny powinien zostać jednoznacznie oceniony i osądzony. Inaczej trudno spodziewać się innych wyroków. Nie ma oceny zdrady, ubeckich katowni, PKWN, nie ma na koniec żadnej odpowiedzialności