pisał Szymanowski w korespondencji do "&lt;name type="tit"&gt;La Presse&lt;/&gt;". Obok, w Ogrodzie Saskim było szczególnie tłoczno, panie manifestacyjnie nosiły suknie bądź przybrania stroju w kolorach polskich. Wśród nich była Pelagia Zgliczyńska, a obok niej Jarosław Dąbrowski w błyszczącym mundurze oficera i w kaukaskiej bermycy. W ten dzień manifestacji politycznej zwracał powszechną uwagę carski kapitan towarzyszący Polce. Następnej nocy odbyła się u niego rewizja; czerwonego naczelnika miasta i członka KCN, który zawsze "brawurował zanadto" (jak twierdziła Pelagia), aresztowano. Poszlaki wskazywały na jego związki z zamachowcami.<br>Tego dnia, gdy aresztowano Dąbrowskiego, odbywał się w Pałacu Paca na Miodowej proces jawny (co było nowością i wyjątkiem