Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
zawodowa, życie towarzyskie. Bardzo lubię ludzi. Często chciałabym sobie pogadać o głupotach, pobleblać, ale ja wolę wygospodarować jak najwięcej bezcennego, wolnego czasu dla dziecka. Dlatego nie spotkasz mnie na mieście. Nie bywam, gdy nie muszę. Żałuję trochę, ale już się z tym chyba pogodziłam. Czasami mogłabym się wyrwać wieczorem do centrum, ale to niełatwa wyprawa. Kiepsko prowadzę. Męczy mnie perspektywa 45-minutowej podróży tam i z powrotem. Wiesz, to, że jestem mamą, że zdecydowałam się na porzucenie stanu wolnego pociągnęło za sobą wiele konsekwencji. Musiałam zweryfikować dotychczasowe podejście do życia. Pójść na wiele kompromisów. Okiełznać własną osobowość. Często było mi z
zawodowa, życie towarzyskie. Bardzo lubię ludzi. Często chciałabym sobie pogadać o głupotach, <orig>pobleblać</>, ale ja wolę wygospodarować jak najwięcej bezcennego, wolnego czasu dla dziecka. Dlatego nie spotkasz mnie na mieście. Nie bywam, gdy nie muszę. Żałuję trochę, ale już się z tym chyba pogodziłam. Czasami mogłabym się wyrwać wieczorem do centrum, ale to niełatwa wyprawa. Kiepsko prowadzę. Męczy mnie perspektywa 45-minutowej podróży tam i z powrotem. Wiesz, to, że jestem mamą, że zdecydowałam się na porzucenie stanu wolnego pociągnęło za sobą wiele konsekwencji. Musiałam zweryfikować dotychczasowe podejście do życia. Pójść na wiele kompromisów. Okiełznać własną osobowość. Często było mi z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego