Jeden tajfun i jeden bosman" - człowiek, któremu robota pali się w dłoniach, udziela mi fachowych konsultacji: farby epoksydowe, kryjące, pokładowe. Butapren, neopren. Liny nylonowe, polistyrenowe. Wszystko wie, wszystko potrafi.<br> Radiooficer, pan Zdzisław Madej, proponuje:<br> - Przegramy pana kasety na nasze szpule i wyekspediujemy do Polski. W kraju Polskie Radio zwróci nam cewy. Rezerwujemy sobie jedynie prawo wykorzystania pańskich przygód w naszym statkowym radiu.<br> - Doskonale - zgadzam się, nie wiedząc jak dziękować.<br> - Kamera nawala? Dla naszej "złotej rączki" to drobiazg, upora się z tym w jeden wieczór.<br> Protestuję:<br> - Nie, panowie. Port to przecież coś, na co czeka się tygodniami. Szkoda czasu na ślęczenie nad