Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
flak, a teraz napięte, gorące, aż promieniuje tym pieczeniem. Doigrałam się wreszcie, mam w bebechu reaktor. Z uszkodzonym chłodzeniem. Jak Czernobyl walnął, też siedzieli wszyscy na basenie. Z dziećmi poszły we dwie, Julia z Mrówą, z wózkami, na WKS Śląsk. Woda była marzenie, a z nieba bez jednej chmurki śnieżył cez. Kto mógł wtedy wiedzieć.
Umarłam, jak Carlosa matka mu powiedziała przez telefon, a on mnie potem, że mały chory. Białaczka - pierwsza myśl. Jechać. I zaraz druga myśl, i taka jasna, chłodna: nie pojadę. Ale się okazało, że nie, gdzie tam, nie białaczka, tylko zapalenie opon mózgowych. Nie jadę. Więc teraz
flak, a teraz napięte, gorące, aż promieniuje tym pieczeniem. Doigrałam się wreszcie, mam w bebechu reaktor. Z uszkodzonym chłodzeniem. Jak Czernobyl walnął, też siedzieli wszyscy na basenie. Z dziećmi poszły we dwie, Julia z Mrówą, z wózkami, na WKS Śląsk. Woda była marzenie, a z nieba bez jednej chmurki śnieżył cez. Kto mógł wtedy wiedzieć. <br>Umarłam, jak Carlosa matka mu powiedziała przez telefon, a on mnie potem, że mały chory. Białaczka - pierwsza myśl. Jechać. I zaraz druga myśl, i taka jasna, chłodna: nie pojadę. Ale się okazało, że nie, gdzie tam, nie białaczka, tylko zapalenie opon mózgowych. Nie jadę. Więc teraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego