a pracowała gdzieś w Europie. Mówiła jak rodowity mieszkaniec tego kraju, nie miała też kłopotów z asymilacją w tym społeczeństwie. Ja bym tak nie potrafił, ponieważ nie znam tak dobrze języków, no i nie jestem piękną niewiastą.<br>- Wracając do pokus, czy w wywiadzie dużo się pije?<br>- Oczywiście, jeżeli wymaga tego charakter misji wywiadowczej. Alkohol jest dobry na przełamanie barier. Kiedyś w Zakopanem prowadziliśmy akcję, w której ważną rolę odgrywał alkohol. Nazajutrz pewien facet miał się obudzić w czyichś ramionach. Nie zdradzę, w kobiecych, czy w męskich. Koledzy mnie ostrzegali: "Gromek, ty tego picia nie przeżyjesz". Górale na dzień dobry dali nam