Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Literatura
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1984
wartości i ideałów wobec faktów, tych ideałów, które mu wpajano w młodości i którym pozostał wierny, przypominają one wartość same w sobie, wartości czyste, nie dające się spożytkować praktycznie, użyć do jakiegoś doraźnego celu. Nie niesie pociechy także religia, wiara. Kilka wierszy mówi o tym w sposób cząstkowy niemniej wyraźny, charakterystyczny dla liryki Herberta. Na przykład Ostatnia prośba:
Nie mogła już głową ruszać
skinęła bym się nachylił
- masz tu dwieście złotych
dołóż resztę
i zamów Mszę Gregoriańską
Bohater spełnia ostatnią prośbę: chciała Mszę / no i ma - dodaje ostentacyjnie. I przenosimy się do kościoła, gdzie odprawia się Msza Gregoriańska. Dalsze partie wiersza
wartości i ideałów wobec faktów, tych ideałów, które mu wpajano w młodości i którym pozostał wierny, przypominają one wartość same w sobie, wartości czyste, nie dające się spożytkować praktycznie, użyć do jakiegoś doraźnego celu. Nie niesie pociechy także religia, wiara. Kilka wierszy mówi o tym w sposób cząstkowy niemniej wyraźny, charakterystyczny dla liryki Herberta. Na przykład &lt;tit&gt;Ostatnia prośba&lt;/&gt;:<br>&lt;q&gt;Nie mogła już głową ruszać<br>skinęła bym się nachylił<br>- masz tu dwieście złotych<br>dołóż resztę<br>i zamów Mszę Gregoriańską&lt;/&gt;<br>Bohater spełnia ostatnią prośbę: &lt;q&gt;chciała Mszę / no i ma&lt;/&gt; - dodaje ostentacyjnie. I przenosimy się do kościoła, gdzie odprawia się Msza Gregoriańska. Dalsze partie wiersza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego