Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
jedynie do trywializacji pamięci Oświęcimia i do zacierania rzetelnej analizy historycznej, twierdzi Wehler.

Spór o porównania z Oświęcimiem trwa od dwudziestu lat. W 1986 r. Ernst Nolte wywołał burzę tezą, że Oświęcim był jedynie reakcją na Gułag. Wówczas większość historyków niemieckich odrzuciła te tezy podejrzewając, że kryje się za nimi chęć zatarcia niemieckiej winy. Wypowiedź Noltego odebrano jako kolejny przejaw propagowanego przez ówczesnego kanclerza Helmuta Kohla zwrotu duchowo-moralnego, którego drażniącym symbolem było wymuszenie na prezydencie Reaganie wizyty na cmentarzu w Bitburgu, gdzie pochowano również żołnierzy SS. Wówczas Nolte przegrał. Jednak po upadku komunizmu spór wybuchł na nowo, a ujawnienie zbrodni
jedynie do trywializacji pamięci Oświęcimia i do zacierania rzetelnej analizy historycznej, twierdzi Wehler.<br><br>Spór o porównania z Oświęcimiem trwa od dwudziestu lat. W 1986 r. Ernst Nolte wywołał burzę tezą, że Oświęcim był jedynie reakcją na Gułag. Wówczas większość historyków niemieckich odrzuciła te tezy podejrzewając, że kryje się za nimi chęć zatarcia niemieckiej winy. Wypowiedź Noltego odebrano jako kolejny przejaw propagowanego przez ówczesnego kanclerza Helmuta Kohla zwrotu duchowo-moralnego, którego drażniącym symbolem było wymuszenie na prezydencie Reaganie wizyty na cmentarzu w Bitburgu, gdzie pochowano również żołnierzy SS. Wówczas Nolte przegrał. Jednak po upadku komunizmu spór wybuchł na nowo, a ujawnienie zbrodni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego