znaczenie niż obecnie. W Polsce również spotyka się wiele przypadków samookaleczania się.<br>Niestety nikt nie prowadzi żadnych statystyk na ten temat, ponieważ bardzo trudno jest zbadać to zjawisko.<br>Dziś samookaleczanie wiąże się często z przyjęciem do grupy środowiskowej, nierzadko kryminogennej. Sznyty są tu dowodem odwagi. Czasami źródłem kaleczenia się jest chęć doznania rozkoszy, niektórzy robią to z poczucia samotności, a jeszcze inni z potrzeby ukarania się. Wszystkie te mechanizmy mają charakter bardzo autodestrukcyjny. Samookaleczanie się wskazuje na to, że ktoś cierpi, jest ostatnim krzykiem rozpaczy, szczególnie u nastolatków, próbą zwrócenia na siebie uwagi oraz tuszowaniem bólu psychicznego bólem fizycznym. Wiele osób