osobowy batalionu, składający się w dużym stopniu z ludzi, którzy polskie morze widzieli po raz pierwszy, spotkał się na Wybrzeżu z zupełnie nie znanym sobie środowiskiem. Znaczna część mieszkającej tu ludności kaszubskiej mówiła po niemiecku i uczyła się dopiero języka polskiego. W batalionie zaś było kilkunastu oficerów i podoficerów, którzy chętniej rozmawiali w języku rosyjskim niż polskim. Na tym tle dochodziło do konfliktów, które trzeba było rozwiązywać przy udziale przedstawiciela biura politycznego Frontu Pomorskiego generała Juliusza Bijaka54.<br>Po zakończonych uroczystościach batalion morski został włączony do organizowanego - początkowo przez Dowództwo Frontu Pomorskiego, a następnie przez Dowództwo Okręgu Generalnego Pomorze - systemu osłony nowej