Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
kwiatów.
- Nie jestem konsumentem - obruszył się Leszek - Jestem abonentem - podkreślił swój zdobyty wyrzeczeniami i ciężką pracą status społeczny.
- Najmocniej przepraszam, panie abonencie Leszku, czy ma pan jakieś dodatkowe życzenie?
Przez głowę przemknęła mu wizja nadchodzących świąt i bez zastanowienia wypalił - Większy żołądek.., tak z dwa razy..
- To się da zrobić, chirurgia czyni dziś cuda!, mówisz i masz Leszku - odparł prezenter i obracając się w stronę kamery powiedział - Tymczasem żegnam się z państwem i serdecznie zapraszam na szokującą przerwę reklamową oraz następny program - Ukryta Kamera - To Możesz Być Ty!
Światła zgasły. Prezenter zdjął z twarzy sztuczny uśmiech i patrząc niemo na przyciskającego
kwiatów.<br>- Nie jestem konsumentem - obruszył się Leszek - Jestem abonentem - podkreślił swój zdobyty wyrzeczeniami i ciężką pracą status społeczny.<br>- Najmocniej przepraszam, panie abonencie Leszku, czy ma pan jakieś dodatkowe życzenie?<br>Przez głowę przemknęła mu wizja nadchodzących świąt i bez zastanowienia wypalił - Większy żołądek.., tak z dwa razy.. <br>- To się da zrobić, chirurgia czyni dziś cuda!, mówisz i masz Leszku - odparł prezenter i obracając się w stronę kamery powiedział - Tymczasem żegnam się z państwem i serdecznie zapraszam na szokującą przerwę reklamową oraz następny program - Ukryta Kamera - To Możesz Być Ty!<br>Światła zgasły. Prezenter zdjął z twarzy sztuczny uśmiech i patrząc niemo na przyciskającego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego