Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
międzyministerialna komisja. Zwizytowano kuchnie, łaźnie, szpitale zakaźne i chirurgiczne, oddział dla kobiet wziętych do niewoli i Polaków z kresów, przymusowo wcielonych do armii bolszewickiej. Wszyscy bez wyjątku jeńcy, z którymi rozmawiano, przyznawali, że wyżywienie jest wystarczające i skarżyć się na nie nie mogą. Otrzymywali dzienną rację żołnierza polskiego: 600 g chleba, 10 g tłuszczu, 500 g kartofli, 240 g mięsa itd. Gdy brakowało pewnych produktów, były zastępowane innymi. Kuchniami zaś żołnierskimi i oficerskimi zarządzali jeńcy, którzy odbierali należny przydział dla grupy baraków, kontrolowali go i przygotowywali posiłki.
Jak czytamy w komunikacie PAT: "Na skargi jeńców, że brak im bielizny, ubrań, mydła
międzyministerialna komisja. Zwizytowano kuchnie, łaźnie, szpitale zakaźne i chirurgiczne, oddział dla kobiet wziętych do niewoli i Polaków z kresów, przymusowo wcielonych do armii bolszewickiej. Wszyscy bez wyjątku jeńcy, z którymi rozmawiano, przyznawali, że wyżywienie jest wystarczające i skarżyć się na nie nie mogą. Otrzymywali dzienną rację żołnierza polskiego: 600 g chleba, 10 g tłuszczu, 500 g kartofli, 240 g mięsa itd. Gdy brakowało pewnych produktów, były zastępowane innymi. Kuchniami zaś żołnierskimi i oficerskimi zarządzali jeńcy, którzy odbierali należny przydział dla grupy baraków, kontrolowali go i przygotowywali posiłki.<br>Jak czytamy w komunikacie PAT: "Na skargi jeńców, że brak im bielizny, ubrań, mydła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego