Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
wleczono już więcej na przesłuchania w złowrogiej podziemnej Pralni, a strażnikom nie wolno było znęcać się nad więźniami.
Tej nocy tradycji również działo się zadość. W celi zajmowanej przez sześciu elfów, jednego półelfa, jednego niziołka, dwóch ludzi i jednego Nilfgaardczyka było wesoło. "Wytrawnego Dijkstrę" solidarnie zlewano na blaszany talerz i chłeptano bez pomocy rąk, albowiem taki sposób dawał największe szanse lekkiego choćby oszołomienia się cienkuszem. Tylko jeden z elfów, Scoia'tael z rozbitego komanda Iorwetha, niedawno mocno skatowany w Pralni, zachowywał spokój i powagę, zajęty wyskrobywaniem na belce ściany napisu: "Wolność lub śmierć". Podobnych napisów widniało na belkach kilkaset. Pozostali skazańcy, też
wleczono już więcej na przesłuchania w złowrogiej podziemnej Pralni, a strażnikom nie wolno było znęcać się nad więźniami. <br>Tej nocy tradycji również działo się zadość. W celi zajmowanej przez sześciu elfów, jednego półelfa, jednego niziołka, dwóch ludzi i jednego Nilfgaardczyka było wesoło. "Wytrawnego Dijkstrę" solidarnie zlewano na blaszany talerz i chłeptano bez pomocy rąk, albowiem taki sposób dawał największe szanse lekkiego choćby oszołomienia się cienkuszem. Tylko jeden z elfów, Scoia'tael z rozbitego komanda Iorwetha, niedawno mocno skatowany w Pralni, zachowywał spokój i powagę, zajęty wyskrobywaniem na belce ściany napisu: "Wolność lub śmierć". Podobnych napisów widniało na belkach kilkaset. Pozostali skazańcy, też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego