Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nam jakiś upadły PGR w okolicy Gładyszowa, stworzylibyśmy nowe centrum polskich Łemków.
Sandowicz od urodzenia mieszka w Warszawie, jest inżynierem, doktorem nauk technicznych. Założył warszawskie koło Łemków. - Mamy 20 członków - informuje. - I co ciekawe, część z nich to całkiem młodzi ludzie, w których nagle obudziła się świadomość swojego pochodzenia. Oni chłoną język łemkowski, chcą się uczyć, chcą poznać korzenie.
Stowarzyszenie Łemków (z panem Sandowiczem) wydaje pismo "Besida". Zjednoczenie Łemków (z panem Hładykiem) kwartalnik "Watra". Pisma rywalizują z sobą, podobnie jak działacze obu związków. Hładyk twierdzi, że ci od "Besidy" wynarodowili się, nie znają języka. Podaje przykład używanego przez tamtych Łemków słowa
nam jakiś upadły PGR w okolicy Gładyszowa, stworzylibyśmy nowe centrum polskich Łemków.<br>Sandowicz od urodzenia mieszka w Warszawie, jest inżynierem, doktorem nauk technicznych. Założył warszawskie koło Łemków. - Mamy 20 członków - informuje. - I co ciekawe, część z nich to całkiem młodzi ludzie, w których nagle obudziła się świadomość swojego pochodzenia. Oni chłoną język łemkowski, chcą się uczyć, chcą poznać korzenie.<br>Stowarzyszenie Łemków (z panem Sandowiczem) wydaje pismo "Besida". Zjednoczenie Łemków (z panem Hładykiem) kwartalnik "Watra". Pisma rywalizują z sobą, podobnie jak działacze obu związków. Hładyk twierdzi, że ci od "Besidy" wynarodowili się, nie znają języka. Podaje przykład używanego przez tamtych Łemków słowa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego