Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 23
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
ranną musieli wyjechać z powrotem na czoło Turbacza i stąd przez Suchorę do czekającego w dole samochodu.
fig.



Ze wspomnień ratownika GOPR - Nocny wypad

O dużym szczęściu może mówić siedemnastoletni Marcin z Radzymina Podlaskiego i jego koleżanka, którzy zapragnęli zrobić nocne przejście Trzech Koron w Pieninach. Unieruchomiony na skalnej platformie chłopak, korzystając z latarki, wysyłał sygnały wzywające pomocy. Liczył, że ktoś je zauważy i pospieszy na ratunek.
Trzy Korony w Pieninach - strome, wapienne, przepaściste turnie, z najwyższą Okrąglicą 982 m. Wierzchołek wznosi się ponad 500 m od płynącego niżej Dunajca. Spod skały wysuwa się Niżna Okrąglica, zwana Gankiem. Stamtąd, październikową nocą
ranną musieli wyjechać z powrotem na czoło Turbacza i stąd przez Suchorę do czekającego w dole samochodu.<br>&lt;au&gt;fig.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Ze wspomnień ratownika GOPR - Nocny wypad&lt;/tit&gt;<br><br>O dużym szczęściu może mówić siedemnastoletni Marcin z Radzymina Podlaskiego i jego koleżanka, którzy zapragnęli zrobić nocne przejście Trzech Koron w Pieninach. Unieruchomiony na skalnej platformie chłopak, korzystając z latarki, wysyłał sygnały wzywające pomocy. Liczył, że ktoś je zauważy i pospieszy na ratunek.<br>Trzy Korony w Pieninach - strome, wapienne, przepaściste turnie, z najwyższą Okrąglicą 982 m. Wierzchołek wznosi się ponad 500 m od płynącego niżej Dunajca. Spod skały wysuwa się Niżna Okrąglica, zwana Gankiem. Stamtąd, październikową nocą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego