Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
r.

Zdania te streszczają dobrze opinie krytyki o pisarstwie Kazimierza Brandysa, dominujące w połowie lat dziewięćdziesiątych. Jakże niesprawiedliwy to sąd. Tylko że dyskutowanie z nim to syzyfowe zajęcie: i Brandys, i Jarosiński co najwyżej w zaświatach mogliby toczyć dalsze rozmowy.

Czasem, nie bez intencji "zlustrowania" polskiej literatury, przypomina się mniej chlubne strony jego dorobku. Powieść "Obywatele" z 1954 r. zaskarbiła sobie miano "arcydzieła socrealizmu". Brandys należał do tych, którzy przeszli klasyczną drogę od socrealizmu w latach pięćdziesiątych do zaangażowania w tworzenie opozycji po 1976 r. Przypomina tu Andrzejewskiego czy Woroszylskiego, choć reprezentowali różne pokolenia.

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych twórczość Brandysa
r.&lt;/&gt;<br><br>Zdania te streszczają dobrze opinie krytyki o pisarstwie Kazimierza Brandysa, dominujące w połowie lat dziewięćdziesiątych. Jakże niesprawiedliwy to sąd. Tylko że dyskutowanie z nim to syzyfowe zajęcie: i Brandys, i Jarosiński co najwyżej w zaświatach mogliby toczyć dalsze rozmowy.<br><br>Czasem, nie bez intencji "zlustrowania" polskiej literatury, przypomina się mniej chlubne strony jego dorobku. Powieść "Obywatele" z 1954 r. zaskarbiła sobie miano "arcydzieła socrealizmu". Brandys należał do tych, którzy przeszli klasyczną drogę od socrealizmu w latach pięćdziesiątych do zaangażowania w tworzenie opozycji po 1976 r. Przypomina tu Andrzejewskiego czy Woroszylskiego, choć reprezentowali różne pokolenia.<br><br>W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych twórczość Brandysa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego