Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Góry nad Czarnym Morzem
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1961
się na tylne nogi, asystenci pierzchli, klacz pędziła wprost na boczny mur agrodzenia, stały tam ciężarówki ze sprzętem filmowym, kręcili się żołnierze-statyści, zabije się!, i nie wiem, jak i skąd wziął się przed oszalałym koniem ten człowiek.
Widzieliśmy to dość z daleka, człowiek w skórzanych spodniach i wysokich sznurowanych cholewach jakby się mierzył wzrostem z klaczą, która znów stanęła dęba zawisając przednimi kopytami nad głową śmiałka, zamknąłem oczy, a za moment było tam pełno ludzi, przecisnąłem się, ten człowiek w lewej ręce trzymał zszarganą uzdę, a prawą dłoń przyciskał do rany konia, różowa krew pieniła się na jego palcach, koń
się na tylne nogi, asystenci pierzchli, klacz pędziła wprost na boczny mur agrodzenia, stały tam ciężarówki ze sprzętem filmowym, kręcili się żołnierze-statyści, zabije się!, i nie wiem, jak i skąd wziął się przed oszalałym koniem ten człowiek.<br>Widzieliśmy to dość z daleka, człowiek w skórzanych spodniach i wysokich sznurowanych cholewach jakby się mierzył wzrostem z klaczą, która znów stanęła dęba zawisając przednimi kopytami nad głową śmiałka, zamknąłem oczy, a za moment było tam pełno ludzi, przecisnąłem się, ten człowiek w lewej ręce trzymał zszarganą uzdę, a prawą dłoń przyciskał do rany konia, różowa krew pieniła się na jego palcach, koń
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego