ma w ogóle?</><br><who3>Nie ma nerki jednej i żyje tyle lat, powiedz. Trzyma się jakoś, wiesz. Udaje, że się dobrze czuje. Jak ciepło jest, to do ogródka zaraz idzie, a potem ledwo dyszy.</><br><who2>No właśnie.</><br><who3>Jak <orig reg="sobie">se</> pograbi, to zaraz się źle czuje.</><br><who2>No jasne.</><br><who3>Ale tak to się trzyma, chwalić Boga. Dzisiaj o dwunastej nawet pani <orig>doktór</> miała przyjechać do niej i ją tak przebadać profilaktycznie.</><br><who2>Domowy lekarz, tak?</><br><who3>Tak, taką młodą panią doktór mamy, prywatnie zawsze ją wzywam.<gap> <pause></><br><who2>Yhy. No i fajnie.</><br><who3>To powiedz jeszcze, Waldziu, o tym jak tak stopniowo przeszedłeś już do tego nowego etapu życia i