Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
z łóżka. Czułam się potwornie. Głowa ciążyła, w oczach tony piasku i chyba pokłóciłam się z przyciąganiem ziemskim... Kochany mężuś przygotował mi śniadanie i podał je do łóżeczka, rozbudzając mnie tysiącem pocałunków i obdarowując uśmiechami, pieszczotami i czułymi słówkami. Czyż on nie jest wspaniały? Po pysznym śniadanku zdrzemnęliśmy się jeszcze chwilkę, lecz potem trzeba było wstać i przygotować się na wizytę gości. W domu pobojowisko! Gdy tylko wystawiłam jedną nogę z łóżka, od razu wdepnęłam w chipsy... potem potykając się o dywan puszek, butelek, korków od szampana i porzuconych beztrosko ciuchów dotarłam do łazienki. Chyba trzeba będzie zamówić tira, żeby wywieźć
z łóżka. Czułam się potwornie. Głowa ciążyła, w oczach tony piasku i chyba pokłóciłam się z przyciąganiem ziemskim... Kochany mężuś przygotował mi śniadanie i podał je do łóżeczka, rozbudzając mnie tysiącem pocałunków i obdarowując uśmiechami, pieszczotami i czułymi słówkami. Czyż on nie jest wspaniały? Po pysznym śniadanku zdrzemnęliśmy się jeszcze chwilkę, lecz potem trzeba było wstać i przygotować się na wizytę gości. W domu pobojowisko! Gdy tylko wystawiłam jedną nogę z łóżka, od razu wdepnęłam w chipsy... potem potykając się o dywan puszek, butelek, korków od szampana i porzuconych beztrosko ciuchów dotarłam do łazienki. Chyba trzeba będzie zamówić tira, żeby wywieźć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego