Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
pracowałaś w niewielkim salonie fryzjerskim "Irvin Trusk" w Glasgow?
S.S.: Miałam zupełnie inne podejście do życia. Zajmowałam się wtedy projektowaniem i wymyślaniem nowych fryzur, po pracy chodziłam na plażę. Sądziłam, że tak będzie już zawsze. Nawet przez chwilę nie wiązałam swojej przyszłości ze śpiewaniem. Zabawę w muzykę traktowałam jak chwilowe zajęcie.
COSMO: Potem był pierwszy przebój "I Don't Want a Lover", pięć albumów sprzedanych w ilości 50 milionów egzemplarzy, a reszta to znana już historia sukcesu. Odczuwasz wpływ popularności na własną osobowość?
S.S.: Nie zmieniłam się chyba na gorsze? Mam taką nadzieję. Moi znajomi nie traktują mnie inaczej niż
pracowałaś w niewielkim salonie fryzjerskim "Irvin Trusk" w Glasgow?<br>S.S.: Miałam zupełnie inne podejście do życia. Zajmowałam się wtedy projektowaniem i wymyślaniem nowych fryzur, po pracy chodziłam na plażę. Sądziłam, że tak będzie już zawsze. Nawet przez chwilę nie wiązałam swojej przyszłości ze śpiewaniem. Zabawę w muzykę traktowałam jak chwilowe zajęcie.<br>COSMO: Potem był pierwszy przebój "I Don't Want a Lover", pięć albumów sprzedanych w ilości 50 milionów egzemplarzy, a reszta to znana już historia sukcesu. Odczuwasz wpływ popularności na własną osobowość?<br>S.S.: Nie zmieniłam się chyba na gorsze? Mam taką nadzieję. Moi znajomi nie traktują mnie inaczej niż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego