Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
czynników oficjalnych...

Szturm

Godzina 17.00. Podczas gdy nad Marsylią zapada wczesny, zimowy wieczór, ultimatum terrorystów wygasa. Do uszu świadków dobiega odgłos strzałów, który w pełnej grozy i napięcia ciszy rozbrzmiewa co najmniej jak potężna detonacja. "Szaleńcy Boga" z żelazną konsekwencją wprowadzają w życie swój szantaż: zabijają kolejnego zakładnika. Jego ciało również, tak jak poprzednie, zostaje wyrzucone na płytę lotniska.
Godzina 17.15. Natarcie. Dziesiątki członków specjalistycznej brygady antyterrorystycznej rzucają się, by siłą opanować samolot i wreszcie zakończyć trwający już tak długo koszmar. Po krótkiej chwili następuje pierwsza eksplozja. Widać błysk, po którym unosi się chmura dymu. Następnie dochodzi do drugiej
czynników oficjalnych...<br><br>&lt;tit&gt;Szturm&lt;/&gt;<br><br>Godzina 17.00. Podczas gdy nad Marsylią zapada wczesny, zimowy wieczór, ultimatum terrorystów wygasa. Do uszu świadków dobiega odgłos strzałów, który w pełnej grozy i napięcia ciszy rozbrzmiewa co najmniej jak potężna detonacja. "Szaleńcy Boga" z żelazną konsekwencją wprowadzają w życie swój szantaż: zabijają kolejnego zakładnika. Jego ciało również, tak jak poprzednie, zostaje wyrzucone na płytę lotniska.<br>Godzina 17.15. Natarcie. Dziesiątki członków specjalistycznej brygady antyterrorystycznej rzucają się, by siłą opanować samolot i wreszcie zakończyć trwający już tak długo koszmar. Po krótkiej chwili następuje pierwsza eksplozja. Widać błysk, po którym unosi się chmura dymu. Następnie dochodzi do drugiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego