Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
brytyjskich myśliwców wpadały jak nowe furie i szerzyły nowe spustoszenie.

Z góry uderzyły wreszcie Messerschmitty. Były za daleko, przyszły za późno. Cóż, że sierżant Brzozowski, rozsiekany na śmierć, zginął. Że sierżantowi Andruszkowowi ustrzeliły maszynę, a sierżant z niej wyskoczył. (Skacząc zaś zawisnął w powietrzu na przewodzie radiowym i tak, szkaradnie ciągnięty za głowę, poleciał kilometr za spadającym Hurricanem, zanim się nie oswobodził zerwaniem kominiarki z głowy). Cóż, że porucznika Fericia opadła chmara Messerschmittów 110. W walce kołowej Ferić zwalił jednego z nich, potem z podziurawionym samolotem czmychnął do chmur. Zleciały się Messerschmitty, zleciały się ze wszystkich stron. Lecz losu już nie
brytyjskich myśliwców wpadały jak nowe furie i szerzyły nowe spustoszenie.<br><br>Z góry uderzyły wreszcie Messerschmitty. Były za daleko, przyszły za późno. Cóż, że sierżant Brzozowski, rozsiekany na śmierć, zginął. Że sierżantowi Andruszkowowi ustrzeliły maszynę, a sierżant z niej wyskoczył. (Skacząc zaś zawisnął w powietrzu na przewodzie radiowym i tak, szkaradnie ciągnięty za głowę, poleciał kilometr za spadającym Hurricanem, zanim się nie oswobodził zerwaniem kominiarki z głowy). Cóż, że porucznika Fericia opadła chmara Messerschmittów 110. W walce kołowej Ferić zwalił jednego z nich, potem z podziurawionym samolotem czmychnął do chmur. Zleciały się Messerschmitty, zleciały się ze wszystkich stron. Lecz losu już nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego