Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
olejową lub urwać rurę wydechową. Mały Fiatek, wyższy, przemyka bezpiecznie nad wybojami. Pokój z dwiema rysownicami, i obok dwa pomieszczenia warsztatowe. W środku cztery samochody: dwie wyścigówki znane mi z Kielc i dwa nadwozia samochodów rajdowych. Na półkach opony, jakieś kawałki karoserii, osprzęt.
- "Zaczęliśmy w maju 1975. Tak trochę z ciekawości. Co można z tego małego samochodu wyciągnąć? Można było sięgnąć po doświadczenia Steyr-Pucha, ale przecież my jako producent powinniśmy sami znać własne możliwości. Najpierw jeździliśmy tylko jako serwis dla wszystkich. Przyglądaliśmy się ludziom, trochę pomagaliśmy".
Zbigniew Klimecki nie mówi o boju, jaki stoczył z niektórymi działaczami Głównej Komisji Samochodowej
olejową lub urwać rurę wydechową. &lt;name type="prod"&gt;Mały Fiatek&lt;/&gt;, wyższy, przemyka bezpiecznie nad wybojami. Pokój z dwiema rysownicami, i obok dwa pomieszczenia warsztatowe. W środku cztery samochody: dwie wyścigówki znane mi z Kielc i dwa nadwozia samochodów rajdowych. Na półkach opony, jakieś kawałki karoserii, osprzęt. <br>- "&lt;q&gt;Zaczęliśmy w maju 1975. Tak trochę z ciekawości. Co można z tego małego samochodu wyciągnąć? Można było sięgnąć po doświadczenia &lt;name type="org"&gt;Steyr-Pucha&lt;/&gt;, ale przecież my jako producent powinniśmy sami znać własne możliwości. Najpierw jeździliśmy tylko jako serwis dla wszystkich. Przyglądaliśmy się ludziom, trochę pomagaliśmy&lt;/&gt;". <br>Zbigniew Klimecki nie mówi o boju, jaki stoczył z niektórymi działaczami Głównej Komisji Samochodowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego