jest tani, ale nie należy też do najdroższych".<br>KRESOWA<br>&lt;gap&gt;<br>Warto tam zajrzeć "ze względu na bardzo oryginalną kuchnię". Nie m tutaj popularnych dań, które dostaniemy w innych restauracjach, "to jedyny taki lokal w mieście". Trzeba spróbować "prawdziwych blinów i pierogów, na przykład lwowskich". Warte grzechu są "kołduny w barszczu i cielęcina po królewsku". Lokal utrzymany w "eleganckim stylu Polski kresowej". Na ścianach "fotosy przedwojennego Lwowa a całość utrzymana "w brązowo-ciemnozielonej tonacji". Klientela jest artystyczno-biznesowa, są też "oczywiście kresowiacy", a "na obiad czy kolację lubią wpaść osoby znane w Poznaniu". Miejsce jest "bardzo dobre na obiad z rodziną i spotkanie