Typ tekstu: Książka
Autor: Kofta Krystyna
Tytuł: Wióry
Rok: 1996
trzymało się z całej siły opuszkami palca wskazującego i kciuka, poruszało się nim w przód i w tył, kołysało do siebie i od siebie, a potem wyrzucało w górę, w taki sposób, żeby koziołkował i w końcu stanął w piasku pod kątem nie mniejszym niż grubość dwóch palców, grali w cipa, ale słyszeli, jak Pająk i Elżucha rozmawiają ze Szprychą, żałowali, że nie było ich wtedy na schodach, bo może też by coś im skapnęło, Kaju widział tam nawet coś dla siebie, taki stary budzik z dwoma dzwonkami po bokach, no ale Pająk i Szprycha najczęściej chodzili do Człowieku, Ela też
trzymało się z całej siły opuszkami palca wskazującego i kciuka, poruszało się nim w przód i w tył, kołysało do siebie i od siebie, a potem wyrzucało w górę, w taki sposób, żeby koziołkował i w końcu stanął w piasku pod kątem nie mniejszym niż grubość dwóch palców, grali w cipa, ale słyszeli, jak Pająk i Elżucha rozmawiają ze Szprychą, żałowali, że nie było ich wtedy na schodach, bo może też by coś im skapnęło, Kaju widział tam nawet coś dla siebie, taki stary budzik z dwoma dzwonkami po bokach, no ale Pająk i Szprycha najczęściej chodzili do Człowieku, Ela też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego