Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
myśli, żadnego zamiaru nie potrafię doprowadzić do końca. Biorę coś do ręki: książkę, papier, ciuch. I za chwilę odrzucam w kąt. Potem próbuję porządkować, przekładam z miejsca na miejsce i bałagan rośnie. W Golgotę.
Czasem automatycznie podchodzę do deski i coś próbuję kreślić. Po chwili zrywam kalkę, drę ją i ciskam na ziemię. Potem przypinam następną i znów ją drę na strzępy. A może by napisać list do ciotki? Niby powinnam. Ale po co? Skarżyć się? Napisać "Adieu!"? Co mam pisać? - "Ciociu kochana..." - piszę, potem mażę jakieś zygzaki, koła, kwiatki, wreszcie jedno słowo, jedyne słowo, które coś znaczy... "Grzesiu!" Wyrywam papier
myśli, żadnego zamiaru nie potrafię doprowadzić do końca. Biorę coś do ręki: książkę, papier, ciuch. I za chwilę odrzucam w kąt. Potem próbuję porządkować, przekładam z miejsca na miejsce i bałagan rośnie. W Golgotę. <br>Czasem automatycznie podchodzę do deski i coś próbuję kreślić. Po chwili zrywam kalkę, drę ją i ciskam na ziemię. Potem przypinam następną i znów ją drę na strzępy. A może by napisać list do ciotki? Niby powinnam. Ale po co? Skarżyć się? Napisać "Adieu!"? Co mam pisać? - "Ciociu kochana..." - piszę, potem mażę jakieś zygzaki, koła, kwiatki, wreszcie jedno słowo, jedyne słowo, które coś znaczy... "Grzesiu!" Wyrywam papier
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego