jego gazetę czy stację telewizyjną. Produkt się nie sprzeda.<br>Konsument (dawniej czytelnik) w starciu z taką potężną machiną medialną nie ma żadnych szans: jest bezbronny, bo został dokładnie prześwietlony za pomocą badań marketingowych. Producenci mediów doskonale wiedzą, jakie ma kompleksy, aspiracje, potrzeby (zawsze: seks, używki), co go bardzo interesuje (samochody, ciuchy, sport), czego się boi (choroby, brak kasy), co mu imponuje (gwiazdy, bogactwo). I tymi właśnie rzeczami media wypełniają łamy i programy. A misja? Przecież trzeba gonić budżet!<br><br>Dziś dziennikarz nie pracuje dla czytelnika, ale dla wydawcy. Przekonuje nas o tym sprawa Tomasza Lisa: bez względu na to, o co poszło