Typ tekstu: Książka
Autor: Brandys Marian
Tytuł: Nieznany książę Poniatowski
Rok wydania: 1960
Rok powstania: 1994
do Rosji ks. Stanisław zatrzymał się na jeden dzień w Warszawie, aby spędzić ten czas z dawno nie widzianym ojcem.
"W moim pięknym podmiejskim domu [przy obecnej ul. Pięknej] mieszkał sam Suworow. Ponieważ chciałem rzucić okiem na dom, nie mogłem uniknąć spotkania z nim. Ale gdzie go znajduję! W maleńkiej ciupce, gdzie zazwyczaj przyrządzano dla mnie kawę. Wyszedł mi naprzeciw w szarawarach i kurtce z prostego płótna, bez żadnych odznak starszeństwa, i rzekł: Wstyd mi, że pan mnie tu zastaje, ale przynajmniej widzi pan, jak utrzymuję pański dom". I rzeczywiście, wszystkie piękne meble kazał złożyć do magazynu, nie zachowując sobie żadnego
do Rosji ks. Stanisław zatrzymał się na jeden dzień w Warszawie, aby spędzić ten czas z dawno nie widzianym ojcem.<br>"W moim pięknym podmiejskim domu [przy obecnej ul. Pięknej] mieszkał sam Suworow. Ponieważ chciałem rzucić okiem na dom, nie mogłem uniknąć spotkania z nim. Ale gdzie go znajduję! W maleńkiej ciupce, gdzie zazwyczaj przyrządzano dla mnie kawę. Wyszedł mi naprzeciw w szarawarach i kurtce z prostego płótna, bez żadnych odznak starszeństwa, i rzekł: Wstyd mi, że pan mnie tu zastaje, ale przynajmniej widzi pan, jak utrzymuję pański dom". I rzeczywiście, wszystkie piękne meble kazał złożyć do magazynu, nie zachowując sobie żadnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego