Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
zrywającego się do lotu. Dla każdego z nas było coś symbolicznego w fakcie, że w najbliższym sąsiedztwie miejsca, gdzie Mieszko I pokonał margrabiego Hodona, w tysiąc lat później żołnierz polski znowu w zwycięskiej bitwie sforsował Odrę i ruszył na Berlin, aby wziąć udział w ostatecznym rozgromieniu hitlerowskich Niemiec.
Gdy upuszczaliśmy cmentarz wojskowy, odezwała się Hilda:
- A Konradowi von Haubitz marzy się nowa wojna, nowy marsz za Odrę .
Mój ojciec zginął przez niego, ponieważ czymś wstrętnym wydawała mu się myśl o milionach ofiar, które pochłaniała wojna. I stał się jeszcze jedną ofiarą minionej wojny. Nie należę do żadnej partii, ale przecież choćby
zrywającego się do lotu. Dla każdego z nas było coś symbolicznego w fakcie, że w najbliższym sąsiedztwie miejsca, gdzie Mieszko I pokonał margrabiego Hodona, w tysiąc lat później żołnierz polski znowu w zwycięskiej bitwie sforsował Odrę i ruszył na Berlin, aby wziąć udział w ostatecznym rozgromieniu hitlerowskich Niemiec.<br>Gdy upuszczaliśmy cmentarz wojskowy, odezwała się Hilda:<br>- A Konradowi von Haubitz marzy się nowa wojna, nowy marsz za Odrę &lt;page nr=159&gt;.<br> Mój ojciec zginął przez niego, ponieważ czymś wstrętnym wydawała mu się myśl o milionach ofiar, które pochłaniała wojna. I stał się jeszcze jedną ofiarą minionej wojny. Nie należę do żadnej partii, ale przecież choćby
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego