Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Magazyn Polski
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1979
Gryczowa tak opisała dramat na Okólniku: "Z ok. 300 000 jednostek należących do Biblioteki Narodowej, Biblioteki Uniwersyteckiej i Biblioteki Krasińskich, niezastąpionych, niepowtarzalnych ksiąg rękopiśmiennych, z dokumentów naszej historii, literatury i życia kulturalnego, z dzieł sztuki, z kolekcji najciekawszych w Polsce - zostały pokłady bielutkiego, czyściutkiego popiołu. Gdy poszło się po tym cmentarzysku, warstwa popiołu sięgała prawie do połowy łydek. Na wyższych poziomach książki zachowały tu i ówdzie swój kształt, nie rozsypały się w jednolity proch. Stały tak te białe widma na półkach, dopiero pod dotknięciem zmieniały j się w delikatny, aksamitny pył w nicość".
, Natychmiast po wyzwoleniu, w 1945 roku, Biblioteka Narodowa
Gryczowa tak opisała dramat na Okólniku: "Z ok. 300 000 jednostek należących do Biblioteki Narodowej, Biblioteki Uniwersyteckiej i Biblioteki Krasińskich, niezastąpionych, niepowtarzalnych ksiąg rękopiśmiennych, z dokumentów naszej historii, literatury i życia kulturalnego, z dzieł sztuki, z kolekcji najciekawszych w Polsce - zostały pokłady bielutkiego, czyściutkiego popiołu. Gdy poszło się po tym cmentarzysku, warstwa popiołu sięgała prawie do połowy łydek. Na wyższych poziomach książki zachowały tu i ówdzie swój kształt, nie rozsypały się w jednolity proch. Stały tak te białe widma na półkach, dopiero pod dotknięciem zmieniały j się w delikatny, aksamitny pył w nicość". <br>&lt;page nr=3&gt;, &lt;page nr=54&gt; Natychmiast po wyzwoleniu, w 1945 roku, Biblioteka Narodowa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego