polskiej fabryki. Arbitraż jeszcze się nie rozpoczął.<br><br>Na wstępnym etapie jest też proces, jaki Polsce wytoczyła amerykańska firma spożywcza Gerber. Z informacji, jakie udało nam się uzyskać, wynika, że przyczyną jest nienależyte, zdaniem inwestora, wykonanie umowy prywatyzacyjnej.<br><br>Piotr Rodkiewicz, p.o. dyrektora departamentu zastępstwa procesowego w Ministerstwie Skarbu Państwa, ma co do tego poważne wątpliwości. Teoretycznie moglibyśmy kwestionować właściwość trybunału arbitrażowego, a nawet zbojkotować proces. Tyle tylko, że do podważenia właściwości trzeba byłoby mieć mocne argumenty, a tych nie udało się znaleźć. A już bojkotowanie procesu byłoby ruchem samobójczym. Trybunał i tak rozpatrzyłby sprawę bez udziału naszego arbitra i możliwości przedstawienia argumentów